Masz ochotę na porywającą akcję osadzoną w starożytności? Książka oferuje przyjemną do czytania formę, a w niej zawartą opowieść o szalonym cesarzu, problemach wielkiego Imperium i rzymskim żołnierzu, który mierzy się z nie lada wyzwaniem. Kolejny tom Roberta Fabbriego z serii "Wespazjan", przybliżającej czytelnikowi życiorys jednego z najważniejszych cesarzów rzymskich. Tym razem, wspólnie z autorem cofamy się do połowy I wieku naszej ery - czasu rządów Nerona. Młody, pełen brawury i megalomanii władca, znajduje sobie grupę zwolenników i wraz z nimi prowadzi rozrzutne życie, nie zważając przy tym na coraz słabszą kondycję finansową państwa oraz pogorszenie nastrojów społecznych. Jednocześnie wzrastają koszty kontroli nad rzymskimi prowincjami, w tym nad Brytanią. Tam też udaje się Wespazjan, będący jeszcze żołnierzem - jego misja, związana ze ściąganiem brytyjskich długów komplikuje się, ponieważ społeczeństwo prowincji jest na skraju wypowiedzenia posłuszeństwa. W "Rzymskich Furiach" jak na dłoni widać wiedzę autora w temacie starożytnego Rzymu. Ujawnia się pod postacią rzetelnie oddanego w książce tła historycznego, w tym brutalnych okoliczności uprawiania polityki w Imperium. To robi wrażenie, zwłaszcza że utwór nie jest ani dokumentem, ani podręcznikiem akademickim, a powieścią historyczną. Stanowi zatem atrakcyjną pozycję dla studentów, pasjonatów historii, a nawet po prostu zwolenników dobrej beletrystyki. Takie sfabularyzowane przekazywanie wiedzy edukuje i wywołuje ciekawość zarazem - tym bardziej warto docenić umiejętności pisarskie Fabbriego.